A teraz zapraszam Was na jedyną w swoim rodzaju "ucztę dla łasuchów";) Proponuję Wam bardzo oryginalny pomysł na prezent, mianowicie dwupiętrowy torcik udekorowany kwiatami, wstążkami w kolorze czerwieni i ecru. Niepowtarzalnym dodatkiem, a może raczej centralną częścią tortu, są uwielbiane przez wszystkich krówki, również nawiązujące swymi barwami do ponadczasowego uczucia jakim jest miłość:) Życzę Wam "smacznego":)
Czy ja musiałam akurat trafić na takie posty:)Ograniczam jedzenie,a Ty pokazujesz takie pyszności.Pozdrawiam i idę coś zjeść;)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu trzeba sobie pozwolić na chwilę zapomnienia:) Smacznego życzę:)
UsuńWspaniałe pomysły! Takie słodkie ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Cieszę się, że torcik się podoba. Z upieczeniem pewnie miałabym problem, a tak znalazłam inne rozwiązanie;)
OdpowiedzUsuńprezent piękny , bo jestem łasuchem i sama rozdaję podobne smakołyki m, A te krówki na pewno smakowałyby mojej koleżance z pracy .
OdpowiedzUsuńJa również należę do grona krówkowych łasuchów:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż super pomysł,pewnie szybko zniknął skoro w nim same łakocie ha ha:)
OdpowiedzUsuńMasz rację Danusiu - torcik znikał w mgnieniu oka, gdy tylko dostał się w ręce "łasuchów":) Gdyby nie te kalorie, pewnie można byłoby pozwolić sobie na takie przyjemności znacznie częściej:)
OdpowiedzUsuń