WIOSENNE HIACYNTY

Witam serdecznie moich obserwatorów:)

Całkiem niedawno moja blogowa koleżanka Danusia zrobiła przepiękne hiacynty z krepiny, które tak mnie zachwyciły, że postanowiłam spróbować swoich sił i stworzyłam własny bukiecik. Skorzystałam ze  wspaniałego kursiku Danusi, który możecie znaleźć tutaj, a efekty są następujące:) Bukiecik powędrował już do mojej mamy, która zażyczyła sobie, aby miał żywe kolory i pasował do jej salonu:)

 A tutaj bukiecik w zbliżeniu:)

Od czasu do czasu wspominam na moim blogu o mojej sześcioletniej bratanicy, którą już udało mi się zarazić rękodziełem:) Niedawno wpadła na pomysł, żebym zrobiła jej pamiętnik, na którym musiała pojawić się oczywiście wróżka:) Jestem z niego zadowolona, ponieważ zrobiłam go w zasadzie "od podszewki";) Zaznaczam tutaj, że obecne pamiętniki zupełnie różnią się od tych, które ja pamiętam ze szkoły - mianowicie, ten oto tworek stanowi wnętrze plastikowego pamiętnika na hasło;) A pamiętnik działa oczywiście w języku angielskim - wita nas wypowiadając "Please enter the password", rozpoznaje głos właściciela i najzabawniejsze jest to, że czasami nawet właścicielowi z trudem przychodzi osiągnięcie sukcesu w otworzeniu tego plastikowego "pudełka";) A gdy zamykasz to plastikowe "pudełko" usłyszysz informację: "See you later. Your journal is safe with me":) Dla mnie to taki bajer bez duszy, ale przecież trzeba iść z postępem;) A teraz prezentuję efekty mojej pracy:)

Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia:)