czwartek, 11 kwietnia 2013

WIOSNA INACZEJ...

Witam Was serdecznie:)
Chciałabym dzisiaj podzielić się z Wami moim świeżutkim ogrodem wiosennym. Zatytułowałam post "Wiosna inaczej", ponieważ postanowiłam odbiec odrobinę od żółci i zieleni. Moje pierwsze różyczki z bibuły z pewnością nie są idealne, ale obiecuję, że będę ćwiczyć i może kiedyś uda mi się dojść do wprawy:)
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia:)

42 komentarze:

  1. Różyczki są przepiękne!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie są idealne :) Na pewno ślicznie udekorują stój :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co by nie mówić. Pieknie Ci wyszły te róże.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te róże, i kolory ładnie dobrane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelka . Róże są piekne i rób tak dalej. Przede mna magnolie. z bibuły , nie moge sie do nich zabrac, ale wezmę przykład z Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie efekt genialny;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne różyczki ;) Ja takich nie umiem robić, tym bardziej się zachwycam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ślicznie Ci wyszły :)
    Super!

    Pozdrawiam :)

    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ladny wiosenny ogrod :):) A rozyczki sa ladne,praktyka czyni mistrza,moje tez ciagle pozostawiaja wiele do zyczenia,jak widze rzyczki innych,to moje mam ochote schowac do ciemnej szuflady..ale z drugiej strony,nie wszystko w zyciu jest idealne,moje rozyczki tez nie..a Twoje sa sliczne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. róże są śliczne i wiosne przywołały wkońcu :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Różyczki wyszły Ci prześlicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, a co to znaczy idealne?:) nie ma idealnych różyczek, każdej z nas one inaczej będą wychodziły:) A Twoje są przepiękne i jeszcze ten kolorek, mm:)

    OdpowiedzUsuń
  13. No dzisiaj mogę wreszcie napisać komentarz;)
    A mnie się one bardzo podobają,bo są inne niż wszystkie,a ja lubię inność i odmienność;)Jak je zobaczyłam to myslałam,że są zrobione z materiału a nie z bibuły;)Dla mnie rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ilonko za tak miłe słowa:) Podobno praktyka czyni mistrza, więc cóż, zabieram się do kolejnych kwiatów:) Wiem od Danusi, że miałyście problem z zamieszczeniem komentarza, ale na szczęście dzisiaj się udało:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Małgosiu jeśli piszę to znaczy udało się .Już Ci je zachwaliłam więc nie będę się powtarzać,wiesz co o tych kwiatkach myślę .Ja patrzę na to inaczej niż większość ,dla mnie są piękne,doceniam pracę ,trud i naukę .A Ilonka ma rację można na to właśnie z tej perspektywy patrzeć.Buziaki:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu - podniosłaś mnie na duchu:) A ja nawet zastanawiałam się czy w ogóle zamieszczać te kwiaty na blogu, tak jakoś nie do końca mogę się do nich przekonać:) Buziaki przesyłam:)

      Usuń
  15. moim zdanie nic im nie brakuje! ślicznie wyszły

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak pierwsze , to ładne wyszły. Następne będą piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super różyczki, ważne że zawstydziłaś wiosnę i już do nas przyszła, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Różyczki ślicznie Ci wyszły!!!
    Uwierz mi, że kolejne(już idealne) nie cieszą tak człowieka jak te pierwsze własnoręcznie zrobione:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. To jest przepiękne! :)
    Masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zapraszam po wyróżnienie http://www.cichyduszek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję, że wzięłaś udział w mojej rozdawajce :) Czytałam Folleta "Filary ziemi", więc chętnie sięgnę po więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ogrom pracy przy tej bibule pewnie. Trening czyni mistrza :) wiec każdy kolejny kwiatuszek będzie zawsze lepszy od poprzedniego...choć te nie sa wcale niedoskonale, wręcz wyglądają jak prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam takie piękne rzeczy zrobione własnoręcznie :) Sama robię biżuterię z filcu i kocham to robić :) Bardzo piękne są Twoje różyczki :) Pozdrawiam serdecznie i dodaję do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Małgosiu te różyczki wyglądaja jak prawdziwe. Udały ci sie bardzo:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Różyczki prezentują się bardzo uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Są UROCZE,chętnie zobaczyłabym je u siebie na parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Prześliczna jest ta dekoracja. Różyczki wyszły znakomicie a kolorystyka świetnie dopasowana. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  28. Really beautiful, those roses are so pretty
    Lindsay xx

    OdpowiedzUsuń
  29. Piekne rozyczki i pomyslec, ze to Twoje pierwsza proba :)))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  30. Słodkie :) Kiedyś w szkole robiłam takie, teraz kwiaty z bibuły tylko do przedszkola na pierwszy dzień wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  31. Różyczki wyszły Ci świetnie i tworzą piękny bukiecik :)

    OdpowiedzUsuń