piątek, 11 października 2013

SZYCIOWY DEBIUT

Witam serdecznie wszystkie osoby zaglądające na mojego bloga i zostawiające po sobie ślad w postaci komentarzy:) Tego jeszcze na moim blogu nie było - dzisiaj debiutuję w dziedzinie szycia. Podczas sezonu letniego postanowiłam wziąć udział w Letniej Akademii Szycia, dzięki której mogłam poznać tajniki szyciowe, a oto jeden z efektów - podkładka pod kubeczek. Lamówka okazała się niezłym wyzwaniem, jednak udało się ją poskromić:) Wkrótce pojawią się kolejne etapy mojego szycia:) Muszę przyznać, że szyciowa przygoda bardzo przypadła mi do gustu:)
Pozdrawiam gorąco i życzę miłego weekendu:)

47 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie się prezentuje. Ja umiem tylko ręcznie coś uszyć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie Ci podkładka wyszła. Maszyna nie jest taka straszna. Sama się uczyłam podglądając różne kursiki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. super wyszła powodzenia w dalszym szyciu ja kiedyś twierdziłam że nie umiem szyć a jakoś mi wychodzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny pierwszy raz. Oby dalej tak fajnie szło :) Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu gratuluję odwagi w próbach szycia,ja to się nawet nie biorę za to .Podkładka prezenuje się całkiem ,całkiem wiec chyba powstanie jakiś komplecik czego życzę szczerze i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no i super, podziwiam, bo takich cudow to ja nie umiem. Zapraszam na moje candym jesli tylko masz ochote.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. brawo :) jak już zaczęłaś to teraz pójdzie ;>

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo udany debiut:) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgoniu,gubię się z tym Twoim nowym nickiem:(((
    Kochana moja jestem pod wielkim wrażeniem,bo ja o szyciu nie wiem nic;)Ty odszyłaś tę podkładkę jak ,,stara''krawcowa i bardzo Ci tego zazdroszczę:)Kurcze człowiek się uczy całe życie,ale ja chyba już tego nie opanuje;)
    Buziaki wielkie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilonko, mam dobre wieści - mój nick już nie będzie ulegał zmianie - próbowałam nazwy "Fantazyjne Upominki", jednak Google zablokował mi konto, a widzę, że inni istnieją pod różnymi nazwami i jakimś cudem ich nie blokują. No cóż, pewnie się nie znam, chociaż zapoznałam się z wszystkimi wytycznymi. Dostałam informację, że przez 3 miesiące nie mogę zmienić nazwy - tylko, że ja nie miałam zamiaru kombinować z czymś innym. Muszę się dostosować i tyle:)
      P.S.
      Ilonko, szycie na maszynie to świetna przygoda i Tobie też na pewno się uda:) Ja nigdy wcześniej nawet nie zbliżałam się do maszyny i dopiero teraz rozpoczęła się moja szyciowa fascynacja:) Dla mnie czarna magią jest szydełkowanie, które u Ciebie podziwiam:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Super wyszła Ci ta podkładka! Oj wyobrażam sobie że taka lamówka to wyzwanie! Ja również w te wakacje stwierdziłam że muszę zacząć szyć. Mama krawcowa, siostra krawcowa, a ja babram się w farbach:) a maszynę już dwa lata temu zakupiłam:)No i stworzyłam prostą bluzeczkę, ale nie wiem czy do chodzenia się nada:)Pozdrawiam i życzę kolejnych wpsaniałości stworzonych na maszynie do szycia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładna podkładka. Czekam na prezentację następnych "szyciowych"prac - pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ach , Małgosiu ja też bym chciała nauczyć się szyć!!! Podkładka bardzo udana! Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  13. Każdy debiut w Twoim wykonaniu jest cudowny:) Śliczna podkładka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Starannie uszyłas ta podkładkę nigdy bym nie uwierzyła,że to pierwszy raz:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak udanych debiutów to tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Małgosiu, bardzo dobrze, że zaczęłaś szyć, bo wychodzi Ci to pięknie.
    Przecież takie podkładki muszą być małe?
    Ja szyję tylko kartki, i nic więcej

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie wyszło ;) akurat jesienna pogoda na szycie

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś trochę szyłam, tak raczej z konieczności bo czasy były inne. Dziś maszyna marnuje się w kącie. Ale dzięki temu doceniam precyzję z jaką wykończyłaś tą podkładkę. Niewątpliwie masz talent Małgosiu - kolejny talent. Super debiut, najtrudniejsze ponoć są początki. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie Ci wyszła ta podkładka, z lamówką też mam czasem małe kłopoty :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. super,gratulacje się nalezą :-)
    z niecierpliwością czekam na kolejne prezentacje :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Podkładka wyszła bardzo ładnie. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w szyciu Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna podkładeczka! Czekam na następne prace.
    Pozdrawiam, Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szczerze zazdroszczę umiejętności. Ja mam problem z koordynacją wzrokowo-ruchową i nie potrafię zrobić nawet prostej kreski:(

    OdpowiedzUsuń
  24. Małgosiu podkładka wyszłą ci wspaniała bardzo się cieszę że kursy dają ci satysfakcję a haftu wstążeczkowego się nauczysz a jak ci nie będzie szło to do mnie drzwi są zawsze otwarte buziaki ślę Maria

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj, dziękuję za odwiedziny, dziś losowanie, życzę powodzenia!
    Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać, serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Dziekuje za dodanie się do obserwujących mojego bloga.Podkładka wygląda super.

    OdpowiedzUsuń
  27. z szyciem to ja niestety zawsze byłam na bakier, nad czym ubolewa cała moja szyjąca żeńska część rodziny ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. No i super wyszło :) Ja jeszcze nie próbowałam lamówki i coś mi mówi, że to nie takie proste.

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo ładnie jak na pierwszy raz!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super! Ja do szycia mam dwie lewe ręce. Na szczęście moja mama jest krawcową, więc jak coś potrzeba przeszyć to lecę do niej:-)

    OdpowiedzUsuń
  31. GRATULUJĘ - debiut należy zaliczyć do udanych :)

    OdpowiedzUsuń
  32. No to Koleżanko, obie zmagałyśmy się z podkładką w tym samym czasie na tym samym kursie :-) Też swoją szyłam pierwszy raz, ale na blogu jeszcze nie miałam czasu się nią pochwalić. Twoja jest super. Wiem, że satysfakcja niesamowita. Gratuluję wstąpienia w szyciowe szeregi ♥

    OdpowiedzUsuń
  33. gratulacje:) czekam na posty ukazujące Twoje postępy :):)

    OdpowiedzUsuń
  34. gratuluje kolejnego talentu..również uwielbiam co nieco uszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie Ci to wyszło! ;) Aż strach się bać co będzie dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo fajna ta podkładka :) masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja to się zastanawiam jak Ci wyszły tak równe przeszycia. Dla mnie kosmos, aż trudno uwierzyć, że to debiut:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo ładnie wyszła Ci ta podkładka :)

    OdpowiedzUsuń
  39. No jak na debiut to bardzo wprawnie Ci to wyszło, mam nadzieję w te wakacje też zaliczyć swój debiut szyciowy, oby był równie pomyślny :)

    OdpowiedzUsuń